fbpx
kredyty frankowe

Jeśli nie pozew zbiorowy to co?

Pozew zbiorowy w sprawach kredytów frankowych wydaje się najpopularniejszą (przynajmniej medialnie) alternatywą dochodzenia swoich roszczeń od banku. Niestety trudności jakie wiążą się z tą formą powództwa sprawiają, że pozwów zbiorowych skutecznie wniesionych nie ma zbyt wiele. Co jest główną przeszkodą w zebraniu grupy do pozwu zbiorowego? Przede wszystkim zdecydowanie na działanie wystarczającej liczby zebranych. Potencjalnie chcą wszyscy pozywać zbiorowo bank ale kiedy dochodzi do konkretów – podpisania deklaracji, kwestii uiszczenia kosztów, przygotowania dokumentów, to niestety większość do tej pory „zdecydowanych” wycofuje się. Wycofuje tzn. nic nie robi a tym samym uniemożliwia działanie pozostałym bo pozew zbiorowy to dochodzenie jednego (zbiorowego) roszczenia w imieniu wszystkich uczestników. Tą metodą topniej liczba zadeklarowanych wstępnie uczestników i całe przedsięwzięcie staje pod znakiem zapytania.

Co w takiej sytuacji można zrobić? Pozostaje tylko powództwo indywidualne lub powództwo „hybrydowe” zwane czasami „małym pozwem zbiorowym” . Często tak się dzieje, że kredytobiorcy zniechęceni marazmem towarzyszącym pozwom zbiorowym podejmują decyzję o indywidualnej walce. Co zyskują? Przede wszystkim czas – pozew zbiorowy to 8-9 lat w sądzie a powództwo indywidualne powinno przynieść prawomocne rozstrzygnięcie w ciągu 2 -3 lat. Poza tym są „panem swojego powództwa” – nie muszą podporządkowywać się większości. Nie muszą również uśredniać z innymi swoich roszczeń. Co tracą? Muszą ponieść większe koszty prowadzenia sprawy bo nic nie jest tak tanie jak pozew zbiorowy. Z zastrzeżeniem jednak, że tani pozew zbiorowy to taki, który ma kilkuset uczestników bo jeśli będzie to pozew zbiorowy kilkudziesięciu osób to koszty sprawy będą już w zasadzie porównywalne.

A może wspomniany wcześniej pozew „hybrydowy”? Co to w ogóle jest? To nic innego jak współuczestnictwo formalne. Mówiąc prościej składamy jednocześnie np. 5 powództw w ramach jednego pozwu. Będą one rozpatrywane przez sąd jako jedna sprawa ale dla każdego z powodów indywidualnie i oddzielnie łączy je tylko osoba pełnomocnika. Nie ma tu tak jak przy pozwie zbiorowym jakiś uśrednień. Każdy ma swoje roszczenie ale jest dla wszystkich jeden i ten sam pozwany bank oraz podstawa roszczenia jest analogiczna (nie identyczna) czyli umowa kredytu frankowego. Co daje powództwo „hybrydowe”? Ma w sobie wszystkie te zalety co powództwo indywidualne ale jest nieco tańsze (koszty rozpraw rozkładają się na wszystkich). Powództwo takie ma też większą siłę oddziaływania na bank przy ewentualnych ugodach (oczywiście indywidualnych dla każdego). Nie ma też tu formalizmu pozwu zbiorowego. Ilu musi być uczestników przy „powództwie hybrydowym”? Co najmniej dwóch. Górnej granicy nie ma ale sensowna liczba to od 5 do 10 uczestników aby ilość „połączonych spraw” nie wpływał negatywnie na ogląd sądu i de facto na ekonomikę procesową.

Zobacz również: kredyty frankowe – więcej informacji.
Zadzwoń
+48 733 805 605
Zadzwoń
Scroll to Top