fbpx

Przełom w tzw. kredytach frankowych nadchodzi! Rzecznik Generalny TSUE wydaje prokonsumnecką opinię!

Wspaniałe wieści z Luksemburga! TSUE po stronie polskich konsumentów.

Dnia 14 maja Rzecznik Generalny Giovanni Pitruzzelli wydał opinię w sprawie o sygnaturze akt C-260/18, której przedmiotem jest spór pomiędzy kredytobiorcami będącymi konsumentami, a bankiem z tytułu umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej.

Postępowanie przed TSUE zostało zapoczątkowane przez Sąd Okręgowy w Warszawie, który zadał Trybunałowi następujące pytania prejudycjalne:

„1)      Czy jeśli skutkiem uznania określonych postanowień umownych, określających sposób spełnienia świadczenia przez strony (jego wysokość), za nieuczciwe warunki umowne w rozumieniu dyrektywy [Rady] 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich miałby być niekorzystny dla konsumenta upadek całej umowy, możliwe staje się wypełnienie luk w umowie nie w oparciu o przepis dyspozytywny stanowiący jednoznaczne zastąpienie nieuczciwego warunku, ale w oparciu o przepisy prawa krajowego, które przewidują uzupełnienie skutków czynności prawnej wyrażonych w jej treści również przez skutki wynikające z zasad słuszności (zasad współżycia społecznego) lub ustalonych zwyczajów?

2)      Czy ewentualna ocena skutków upadku całej umowy dla konsumenta powinna następować przy uwzględnieniu okoliczności istniejących w chwili jej zawarcia, czy też w chwili zaistnienia sporu pomiędzy stronami odnośnie do skuteczności danej klauzuli (powołania się przez konsumenta na jej abuzywność) i jakie ma znaczenie stanowisko wyrażane w toku takiego sporu przez konsumenta?

3)      Czy możliwe jest utrzymanie w mocy postanowień stanowiących w myśl norm dyrektywy 93/13/EWG nieuczciwe warunki umowne, jeśli przyjęcie takiego rozwiązania byłoby w chwili rozstrzygania sporu obiektywnie korzystne dla konsumenta?

4)      Czy uznanie za nieuczciwe postanowień umownych określających wysokość i sposób spełnienia świadczenia przez strony może prowadzić do sytuacji, w której ustalony na podstawie treści umowy z pominięciem skutków nieuczciwych warunków kształt stosunku prawnego odbiegać będzie od objętego zamiarem stron w zakresie obejmujących główne świadczenie stron, w szczególności – czy uznanie za nieuczciwe postanowienia umownego oznacza, że możliwe jest dalsze stosowanie innych, nieobjętych zarzutem abuzywności postanowień umownych, określających główne świadczenie konsumenta, których uzgodniony przez strony kształt (wprowadzenie ich do umowy) był nierozerwalnie związany z zakwestionowanym przez konsumenta postanowieniem?”.

Najogólniej rzecz ujmując, opinia Rzecznika Generalnego z 14 maja 2019 r. jest dla polskich kredytobiorców mających tzw. kredyty „frankowe” bardzo korzystna i potwierdza prokonsumneckie stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Rzecznik Generalny w prosty i jasny sposób rozwiał wątpliwości Sądu Okręgowego, co powinno mieć przełożenie na wzrost korzystnego dla kredytobiorców orzecznictwa w sprawach frankowych.

Poniżej przywołujemy najważniejsze tezy z opinii Rzecznika Generalnego:

„System ochrony ustanowiony na mocy dyrektywy 93/13, jak zostało to szeroko przypomniane w orzecznictwie Trybunału, opiera się na założeniu, że konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, zarówno pod względem siły negocjacyjnej, a zatem jego zdolności negocjacyjnych, jak i ze względu na stopień poinformowania.”

„Bezpośrednim celem dyrektywy jest zatem przywrócenie równowagi między pozycją konsumenta a pozycją przedsiębiorcy. Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy przewiduje, że nieuczciwe warunki „nie będą wiążące dla konsumenta”. Przepis ten stanowi „przepis bezwzględnie wiążący, który zmierza do zastąpienia formalnej równowagi praw i obowiązków stron, ustanowionej w umowie, równowagą rzeczywistą, która przywraca równość stron.”

„W związku z tym sąd krajowy, jeżeli dysponuje niezbędnymi w tym celu informacjami co do okoliczności prawnych i faktycznych, jest zobowiązany z urzędu do zbadania ewentualnego nieuczciwego charakteru warunku umownego i do podjęcia w związku z nim czynności prowadzących do usunięcia takiej nierównowagi celem zagwarantowania skuteczności ochrony założonej w dyrektywie 93/13.”

„Brak równowagi między stronami wymaga bowiem interwencji podmiotu niebędącego stroną umowy, z uwagi na interes publiczny stanowiący podstawę ochrony udzielonej konsumentom w przepisach dyrektywy.”

„Długoterminowym celem dyrektywy, jak wynika z jej art. 6 w związku z art. 7 dyrektywy 93/13, jest unikanie zamieszczania nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich w drodze zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez „zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków”

 „Sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru warunku umowy, zobowiązany jest do odstąpienia od stosowania go, albowiem, jak wyjaśnił Trybunał, brzmienie art. 6 ust. 1, uznającego autonomię państw członkowskich w określeniu uregulowań prawnych mających zastosowanie do nieuczciwych warunków, nakazuje, aby owe uregulowania prawne przewidywały, że nieuczciwe warunki „nie będą wiążące dla konsumentów”

„W rzeczywistości, jak wspomniano, art. 6 ust. 1 dyrektywy stoi na przeszkodzie przepisowi prawa krajowego zezwalającemu sądowi, w sytuacji stwierdzenia nieuczciwego charakteru jednego z warunków umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, na uzupełnienie wspomnianej umowy poprzez zmianę treści tego warunku.”

„W świetle powyższych rozważań należy uznać, że art. 1 ust. 2 i art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 stoją na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy uzupełnił luki w umowie – w zakresie nieuczciwego warunku umowy – w drodze odwołania się do przepisów prawa krajowego o charakterze ogólnym, które nie są przepisami o charakterze dyspozytywnym.”

„Dlatego należy stwierdzić, że jak wynika z orzecznictwa Trybunału, rola sądu musi ograniczać się do stwierdzenia nieuczciwego charakteru warunku i obowiązku poinformowania konsumenta o konsekwencjach takiej oceny, w tym o ustaniu jego związania tym warunkiem.”

Podsumowując powyższe możemy postawić 5 ogólnych tez:

1. Sąd nie może uzupełniać umowy, wstawiając w miejsce usuniętych przepisów zapisów wynikających ze zwyczajów (co jest często postulowane przez pełnomocników banków)

2. Sąd ocenia abuzywność z urzędu (potwierdzono to po raz kolejny)

3. Utrzymanie w mocy postanowień abuzywnych wymaga wyraźnej zgody konsumenta (sąd nie może utrzymać w mocy postanowień umownych np. na żądanie banku, np. ze względu na argumenty pełnomocnika banku przedstawiające irracjonalną tezę, iż zostawienie w umowie zapisów abuzywnych będzie bardziej korzystne niż unieważnienie całej umowy)

4. Sąd zgodnie z prawem ocenia czy utrzymanie umowy jest możliwe po eliminacji z umowy przepisów uznanych za abuzywne.

5. Jeśli konsument żąda unieważnienia umowy (np. formułując takie żądnie w pozwie), to sąd nie jest uprawniony do badania, czy jest to dla niego korzystne.

Mamy nadzieję, że wyrok w przedmiotowej sprawie będzie równie korzystny jak opinia Rzecznika Generalnego. Upatrujemy w orzecznictwie europejskim ogromnej szansy dla przyspieszenia postępowań toczących się przed polskimi sądami oraz dużej ilości pozytywnych wyników. Czekamy na więcej. Sam wyrok TSUE może zostać wydany już pod koniec czerwca 2019 r.

Poniżej zamieszczamy link do całej opinii Rzecznika Generalnego. http://curia.europa.eu/juris/document/document.jsf?text=&docid=214084&pageIndex=0&doclang=PL&mode=req&dir=&occ=first&part=1&cid=7958255

Zobacz również: kredyty frankowe – więcej informacji.
Zadzwoń
+48 733 805 605
Zadzwoń
Scroll to Top