fbpx

Korzystne uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego w sprawie „frankowej”!

Oczekując wyroku TSUE w sprawie C 260/18 bacznie analizujemy orzecznictwo w sprawach „frankowych” zapadające w Sądzie Najwyższym.

Właśnie opublikowano uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r.  w sprawie o sygnaturze akt III CSK 159/17.

Jest to wyrok bardzo korzystny dla kredytobiorców, jednocześnie wyrok ten może być pomocny dla sądów powszechnych, które borykają się z wieloma problemami natury prawnej, np. dotyczącej charakteru prawnego klauzul indeksacyjnych, czy też z podnoszonymi przez pełnomocników banków twierdzeniami jakoby ustawa antyspreadowa usunęła abuzywność zapisów umownych dotyczących przeliczeń z PLN na CHF.

W tym miejscu pragniemy przywołać kilka kluczowych tez sformułowanych przez Sąd Najwyższy:

„Sąd Najwyższy uznaje za zasadne zarzuty naruszenia art. 385 1-385 2 k.c. Przepisy te zostały wprowadzone do Kodeksu cywilnego przez ustawę z 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. Nr 22, poz. 271), w celu transpozycji do prawa polskiego postanowień dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich(dalej: dyrektywa 93/13). Przepisy te stanowią rdzeń systemu ochrony konsumenta przed wykorzystywaniem przez przedsiębiorców silniejszej pozycji kontraktowej, związanej z możliwością jednostronnego kształtowania treści wiążących strony postanowień, w celu zastrzegania klauzul niekorzystnych dla konsumenta (klauzul abuzywnych).”

„W ocenie Sądu Najwyższego opisany mechanizm ustalania przez bank
kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, zaś klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. Wszak w istocie tak niejasne i niepoddające się weryfikacji określenie sposobu ustalania kursów wymiany walut stanowi dodatkowe, ukryte wynagrodzenie banku, które może mieć niebagatelne znaczenie dla kontrahenta, a którego wysokość jest dowolnie określana przez bank. Dość wskazać, że o poziomie podlegającego wypłacie kredytu, jak też zwłaszcza o poziomie zadłużenia ratalnego (i to już spłaconego) konsument dowiaduje się post factum, po podjęciu odpowiedniej sumy z jego rachunku, służącego obsłudze zaciągniętego kredytu hipotecznego (tak wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134).”

Sąd Najwyższy o ustawie antyspreadowej: 

„W ocenie Sądu Najwyższego w składzie rozpoznającym skargę kasacyjną wejście w życie nowelizacji Prawa bankowego podwyższającej standardy informacyjne w przypadku umów kredytowych denominowanych lub indeksowanych do waluty innej niż waluta polska nie mogło pozbawić powodów możliwości dochodzenia nieważności niedozwolonych postanowień umownych, skoro z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE wynika, że nieważność niedozwolonych postanowień umownych istnieje ex tunc i podlega uwzględnieniu z urzędu. Odmienne wnioskowanie sprzeciwia się realizowanej w omawianych przepisach zasadzie, że quod ab initio vitiosum est, non potest tractu temporis convalescere. Tymczasem przedmiotowa nowelizacja nie przyniosła ze sobą żadnych rozwiązań, które prowadziłyby do sanowania dotychczas nieważnych postanowień umownych.”

Sąd Najwyższy o bezskuteczności postanowienia niedozwolonego:

„Zgodnie z art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c., postanowienie niedozwolone nie wiąże konsumenta, a zatem nie wywołuje ono skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, co sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu.”(…)

„Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że klauzula indeksacyjna zastrzeżona w umowie kredytowej oraz w będącym jej częścią regulaminie nie wiąże powodów (art. 3851 § 1 k.c.) ex tunc i ex lege, w związku z czym podlega usunięciu z umowy, która w pozostałej części wiąże strony (art. 385 1 § 2 k.c.).” (…)

„W praktyce prowadzi to do uznania potrzeby utrzymania dla umowy oprocentowania według stawek LIBOR, mimo że z umowy wyeliminowane zostaje wszelkie powiązania wysokości świadczeń z walutą inną niż polska. Nie ma tu znaczenia to, że strony najprawdopodobniej nie ustaliłyby wysokości oprocentowania kredytu złotowego według stawki LIBOR, gdyby były świadome abuzywności klauzuli indeksacyjnej. Konieczność przyjęcia takiego wniosku wynika z zastosowania art. 385 1 § 2 k.c. i wyeliminowania z umowy wyłącznie postanowienia uznanego za abuzywne. Próba modyfikacji przy takiej okazji innych postanowień umowy byłaby sprzeczna zarówno z tym przepisem, jak i z przedstawionym powyżej orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE, z którego wynika zakaz zmieniania przez sąd postanowień umowy. Jeżeli zakaz ten dotyczy bezpośrednio postanowienia uznanego za abuzywne, to tak samo, a nawet tym bardziej musi obejmować także inne postanowienia umowy, nawet jeżeli uznane zostałoby, że pośrednio wiążą się z postanowieniem abuzywnym. Trybunał Sprawiedliwości UE wyklucza nie tylko tzw. redukcję utrzymującą skuteczność postanowienia abuzywnego, ale także wyłącza możliwość uzupełniania luk w umowie powstałych po wyeliminowaniu takiego postanowienia, a zatem umowa powinna „w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z uchylenia nieuczciwych warunków, o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami prawa wewnętrznego” (wyrok Sądu Najwyższego z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018/7-8/79 oraz powołane w nim orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE). Z punktu widzenia banku pozostawienie dotychczasowego oprocentowania pełni funkcję tzw. penalty default, a zatem klauzuli odstraszającej kredytodawcę od stosowania w przyszłości niedozwolonych postanowień umownych.”

Podsumowując całość rozważań Sądu Najwyższego należy zauważyć, że SN dokonał pogłębionej analizy dotyczącej skutków uznania za niedozwolone postanowień umownych w szczególności tych dotyczących klauzul przeliczeniowych. Sąd Najwyższy w składzie SSN Beaty Janiszewskiej, SSN Marcina Krajewskiego oraz SSN Joanny Misztal-Koneckiej stwierdził, iż umowa kredytu indeksowanego do waluty obcej może nadal być ważna i wykonalna po usunięciu z niej klauzul przeliczeniowych. Co ważne, Sąd Najwyższy stwierdził, że pozostawienie oprocentowania LIBOR dla przedmiotowego kredytu po jego „odwalutowaniu” ma odstraszać banki przed stosowaniem w swoich wzorcach umownych klauzul o charakterze niedozwolonym.

Czekamy na więcej takich pozytywnych dla kredytobiorców uzasadnień.

Poniżej wstawiamy link do pełnego uzasadnienia

http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/Orzeczenia3/III%20CSK%20159-17-1.pdf?fbclid=IwAR0DoVBXUoMYtmEmJ3c1Tl1LEJYCjC4nLQvtdRwp2bNayFH1Fn1dutSaL8w

 

Zobacz również: kredyty frankowe – więcej informacji.
Zadzwoń
+48 733 805 605
Zadzwoń
Scroll to Top